7 stycznia 2019
Latem 1935 roku trwały intensywne przygotowania do pokazu jogi w pałacu Maharadży. Zapewne pokaz ów był wyrazem wdzięczności za patronat Maharadży dla szkoły jogi prowadzonej przez Krishnamacharyę. Główną rolę w tej demonstracji asan miał odgrywać młody adept jogi – Keshavamurthy, z którym Iyengar dzielił los podopiecznego surowego nauczyciela. Keshavamurthy jako faworyt Krishnamacharyi poza yogashalą nie mógł liczyć na specjalne względy – podlegał tym samym rygorom co młody Iyengar, obciążony był tymi samymi obowiązkami w domu. Właśnie wtedy na trzy miesiące przed ważnym pokazem główny jego uczestnik zniknął bez śladu.
więcej
17 grudnia 2018
Wczoraj w godzinach rannych dotarła do nas dewastująca informacja o nagłej śmierci Gity Iyengar. Jej odejście jest niepowetowaną stratą dla nas – uczniów i praktykujących jogę Iyengara, a wyrwa, która powstaje jest tym bardziej przepastna, że dla wielu z nas trudno znaleźć pocieszenie, którym była właśnie jej osoba po śmierci Gurujiego. Przeżyła go niespełna 4 i pół roku umierając – ukończywszy zaledwie 74 lata i 8 dni życia. Życia, które w całości poświęciła propagowaniu metody Iyengara.
więcej
30 listopada 2018
Pierwszą nieoczywistą kwestią jest długość trwania terminowania Sundararadży u swojego Mistrza. Drugą zaś zakres i głębokość oddziaływania, jaki ten kontakt odcisnął na metodzie wypracowanej już samodzielnie przez Iyengara. Otóż wydaje się, że okres między rozpoczęciem roku szkolnego w 1934 a jego zakończeniem w 1937 nie jest zbyt długi. Do tego właściwa – systematyczna nauka rozpoczęła się dopiero w czerwcu 1935. Jednak w przeciągu tych dwóch lat BKS Iyengar zdążył na tyle mocno przesiąknąć wizją jogi swojego Mistrza, że w swych najbardziej podstawowych założeniach jego metoda opiera się właśnie na postępowym – jak na owe czasy – podejściu do praktyki Krishnamacharii.
więcej
18 października 2018
Właśnie trwanie w stanie przemiany, nieustanne poszukiwanie zawsze było wpisane w ścisłą charakterystykę metody Iyengara. Sam Guruji był z natury niezwykle dociekliwym i kreatywnym człowiekiem. Jego potrzeba odkrywania nie dawała się łatwo zaspokoić, co skazywało jego dzieło na nieustanną zmianę, korektę, modyfikację. Metoda Iyengara w swej istocie była projektem w procesie tworzenia. Można więc zastanawiać się czy w ramach tej metody było coś stałego, co pomimo ewolucji jakiej podlegała, definiowało ją. Każdy kto miał do czynienia z tą praktyką – zwłaszcza jeśli była ona bliska swemu źródłu – odpowie twierdząco na to pytanie.
więcej
29 grudnia 2016
Guruji w tamtych dniach przed odejściem nie chciał iść do szpitala. Chociaż było coraz gorzej z jego sercem i nerkami. Czuł, że koniec jest bliski i … nie chciał umierać w łóżku. Tradycja nakazywała joginom umierać w kontakcie z Matką Ziemią – na podłodze. Pozostała wierna tej tradycji nawet jego nieżyjąca już od lat żona – Ramamani.
więcej
20 sierpnia 2015
Ta gwałtowna transformacja pokazała moc praktyki. Faeq dał nam tym samym niezwykle ważną lekcję. Jak praktyka może dać nam sposobność do skanalizowania emocji. Jak dzięki niej możemy te emocje obejrzeć i pozwolić im się przekształcić. Jak dzięki niej można w niezwykle konstruktywny sposób przeżyć odejście najważniejszej osoby – Jej Twórcy.
więcej