1. Dzień dobry. Mam na imię Edyta i mam 29 lat. Zaznaczę na wstępie, że nie ćwiczyłam wcześniej jogi. Teraz planuję chodzić na zajęcia dwa razy w tygodniu, ponieważ planuję zostać mamą w połowie przyszłego roku. Wcześniej ćwiczyłam aerobik, chodziłam na siłownie i pływałam. Czytałam, że dopiero po paru latach praktykowania jogi dochodzi się do pełnej harmonii etc. Moje pytanie zatem brzmi: Jak Pani radzi, po jakim okresie praktykowania jogi (zakładając zajęcia 2 razy w tygodniu przez 1,5h) bezpiecznie będzie zajść w ciążę? Mam na myśli po jakim, minimalnym czasie odczuję wewnętrzny spokój, harmonię i oczywiście „uelastycznię i ponaciągam”. Spodziewam się, ze reguły nie ma i niektóre kobiety zaczynają praktykować jogę będąc w ciąży, ale kiedy będzie to optymalny czas dla mnie i dla dziecka. Przyznam, że jestem osobą znerwicowaną i ze skłonnościami do tycia (z powodu przejadania-wynik nerwicy) i nie chcę by odbiło się to na dziecku. Pragnę w ciąży być spokojna i radosna, ale także zachować figurę i cieszyć się kondycją i zdrowiem.
Witam Pani Edyto!
Zachęcam Panią gorąco do rozpoczęcia praktyki pod okiem dobrego nauczyciela. Jako osoba dbająca o swoją kondycję powinna Pani szybko zrobić postępy w wykonywaniu asan, a to z pewnością przyspieszy też inne dobroczynne efekty, których się Pani spodziewa. Po pewnym czasie powinien obniżyć się poziom napięcia układu nerwowego, który najczęściej jest podwyższony u osób znerwicowanych. Nie wiem, w jakim okresie należałoby się spodziewać dalej idących efektów – jak uwolnienie się od zachowań kompulsywnych. Jeśli są one jedynie pochodną stałego napięcia w systemie nerwowym – nawykowym sposobem na rozładowanie tego napięcia, to z czasem regularna praktyka asan a zwłaszcza pranayamy wyeliminuje i to. Jednak jeśli podłoże jest raczej natury psychicznej – trzeba będzie zastosować inne środki terapeutyczne niż tylko te dostępne na zajęciach jogi. Ale o tym wszystkim przekona się Pani pod warunkiem, że rozpocznie Pani regularna praktykę.
Świetnie, że wpadła Pani na pomysł rozpoczęcia praktyki przed zajściem w ciążę. Trzy miesiące do pół roku wcześniejszej praktyki powinno wystarczyć, żeby kontynuować ją w trakcie pierwszego trymestru – oczywiście na specjalnych zasadach i najlepiej pod okiem nauczyciela (więcej na ten temat w odpowiedzi na pytanie 6). Panie rozpoczynające praktykę po poczęciu, mogą to zrobić dopiero od drugiego trymestru.
Życzę powodzenia!
2. Planujemy mieć dziecko. Podoba mi się pomysł ćwiczenia jogi. Byłam tylko na dwóch próbnych spotkaniach i jestem zachwycona. Myślę, że pomoże mi w zniesieniu ciąży i przy porodzie, którego się bardzo boje! Szczególnie „pęknięcia” (nie chciałabym żeby mnie przecinali) i mam nadzieje ze joga uelastyczni moje ciało by tego uniknąć. jednakże jako osoba początkująca jestem zagubiona, nie wiem który rodzaj jogi wybrać, czym się różnią i która jest najlepsza dla kobiet w ciąży.
Postawiła mnie Pani przed trudnym zadaniem, bo jako osoba praktykująca i nauczająca zgodnie z metodą Iyengara mogę udzielić Pani informacji tylko na temat tego podejścia. Nie potrafię ocenić innych metod, bo mam tu zbyt małe rozeznanie. Proszę więc przyjąć to co powiem jako zachętę do ewentualnego samodzielnego sprawdzenia innych opcji.
W metodzie Iyengara szczególną uwagę zwraca się na dokładność wykonywania pozycji. Możliwe jest to nie tylko dzięki precyzyjnym instrukcjom, ale i dzięki zastosowaniu przyrządów i pomocy ułatwiających wejście do pozycji. Poza tym Iyengar rozwinął terapeutyczne zastosowania asan wprowadzając modyfikacje pozycji i sekwencje pomagające w przypadkach medycznych, a jego córka Gita Iyengar dostosowała ćwiczenia jogi do potrzeb kobiet w różnych etapach życia. Jeśli myśli Pani o ciąży i praktyce w tym okresie to na zajęciach tej metody znajdzie Pani na pewno specjalnie na tę okazję opracowane zestawy ćwiczeń oraz profesjonalny sprzęt do jogi, który ułatwi praktykę w tym szczególnym czasie.
Warto zwrócić się do nauczyciela z odpowiednimi kwalifikacjami (tzn. posiadającego dyplom – lista dyplomowanych nauczycieli tej metody na: www.joga.org.pl/nauczdyplom.htm) oraz z pewnym doświadczeniem (czasem jest nawet ważniejsze niż dyplomy). A znajdzie się Pani na pewno w bezpiecznych rękach i na dobrej drodze do ułatwienia sobie porodu.
3. Jakie dokładnie ćwiczenia powinno się wykonywać przed zajściem w ciążę?
Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, czemu praktyka poprzedzająca zajście w ciążę ma służyć. Jeśli ma ogólnie wzmocnić i uelastycznić ciało, dodać pewności siebie tak, aby lepiej stawić czoła nowej sytuacji życiowej, wystarczy regularna praktyka asan ze szczególnym uwzględnieniem pozycji odwróconych i wariantów regeneracyjnych. Aby praktyka była zrównoważona trzeba włączyć w nią asany z wszystkich grup. Przed poczęciem nie należy wyczerpywać organizmu, dlatego praktyka w tym czasie nie powinna być zbyt intensywna.
Jeśli poza praktyką z nauczycielem, ćwiczy Pani sama, można dodatkowo wspomóc sam moment poczęcia dostrajając praktykę własną do cyklu miesięcznego oraz samej owulacji. Między 13 a 16 dniem cyklu, czyli kiedy spodziewamy się wystąpienia owulacji warto praktykować Ardha Chandrasanę najlepiej z plecami opartymi i z lekko cofniętym szczytem uda nogi z przodu. W tym czasie wskazane są również wszystkie stojące ułatwiające rozluźnienie brzucha, czyli: Virabhadrasana II, Trikonasana, Parsvakonasana. Odradza się wykonywanie skręconych stojących oraz Virabhadrasany III. Generalnie, jeśli w danym cyklu miesięcznym planuje się poczęcie radziłabym w drugiej fazie cyklu od owulacji począwszy wykonywać praktykę z wszystkimi zaleceniami dla praktyki menstruacyjnej, wyjąwszy zakaz wykonywania pozycji odwróconych. Brzuch ma pozostawać cały czas rozluźniony i miękki a oddech w tym rejonie swobodny.
Pozycją, która uznawana jest za szczególnie wspomagającą owulację oraz poczęcie jest odwrócona Baddhakonasana.