27 stycznia 2020
Wątki poruszane przez niego układały się w pewien dość spójny obraz metody Iyengara jako projektu otwartego pod wieloma względami. Tę otwartość sytemu Prasiant zarysowywał na kilku osiach. Po pierwsze na osi czasowej, kiedy mówił o ewolucji metody i tym samym o przyzwoleniu na kolejne modyfikacje jej składowych. W tym kontekście jawi się ona jako twór żywy podlegający naturalnym procesom przemiany, dojrzewania ale i dostosowywania do okoliczności…
więcej
5 lipca 2019
Asana potraktowana autonomicznie przestaje być podporządkowywana oddechowi. Tym samym czas trwania w niej wydłuża się. Wprowadzenie korekt zmierzających do optymalnego ułożenia ciała wymaga czasu i – co istotne – uwagi. W metodzie Iyengara ułożenie ciała, wrażenia z niego płynące stały się przedmiotem studiów, punktem, wokół którego koncentruje się uwaga praktykującego. Dlatego Iyengar widzi w praktyce asany samą medytację. Prowadzona z uwagą praktyka asany wprowadza umysł w stan medytacyjny.
więcej
15 czerwca 2019
Rzec można, że u Iyengara jest dokładnie odwrotnie. Asana została wyjęta z kontekstu sekwencji. Uzyskując autonomię stała się przedmiotem wieloletnich, dogłębnych i prowadzonych z ogromnym zaangażowaniem – studiów, jakim poświęcił swoje życie BKS Iyengar. Co jest rezultatem tej inwestygacji? Bardzo specjalna technika wykonywania asany, w której kluczowym elementem jest jej kształt, a ściślej dążenie do strukturalnie poprawnego ułożenia ciała.
więcej
3 czerwca 2019
Weźmy jednak to, co zostało z praktyki asany w Ashtandze pod lupę. Lupę tę bierze do ręki nauczyciel Iyengara. Co zatem, jako osoba o wykształceniu iyengarowskim mogę dostrzec w asanie? Widzę przede wszystkim strukturę i budowaną na jej podstawie dynamikę. Sądzę, że u Pattabhi Joisa dynamika asany samej w sobie nie istnieje – akcja pojawiająca się w asanie służy budowaniu dynamiki większej całości jaką jest sekwencja.
więcej
13 maja 2019
Zgodnie z podobnym scenariuszem przebiegł mój ostatni egzamin zdawany przed komisją – a generalnie przedostatni – Senior Intermediate I. W 2008 roku zdawałam go również pod okiem Corin w asyście seniorów z Polski na własnej sali – poddawana w pojedynkę próbie przez ok. 7 godzin. Do dziś jestem jej niezmiernie wdzięczna za lekcje, które od niej odebrałam w formie tych dwóch egzaminów. Jej bezkompromisowa dociekliwość nadawała każdemu rozstrzygnięciu na macie głębokie znaczenie. Pokazała mi, że zasady pracy w asanach są bardzo ważne i precyzyjnie określają co i w jakich warunkach jest właściwe.
więcej
18 marca 2019
Kiedy ciekawi innego, bądź głodni inspiracji próbujemy innego podejścia do pracy z ciałem i poprzez ciało z umysłem a potem przenosimy elementy tam zaczerpnięte do naszej praktyki czy nauczania; kierujemy się ideą wzbogacania, czyli dodawania nowych jakości do tego, co znane. Moje doświadczenie wskazuje na mylność takiego podejścia.
więcej