23 października 2023
Z tym wpisem nosze się już od dłuższego czasu. Właściwie od kilku lat. Początkowo chciałam oprzeć go o moje obserwacje nauczycieli, za których nauczaniem podążałam. Fakty były jednak takie, że sama wpadałam w pułapkę, o której chciałam pisać. Prawdopodobnie musiałam przejść pewien proces sama, żeby zobaczyć wyraźnie w którym miejscu skali określającej to zjawisko jestem i jak mogę swoje położenie zmienić. Rzecz tyczy się relacji z pracą, którą – jakby nie patrzeć – jest nauczanie jogi.
więcej
18 kwietnia 2022
Miał on pewną wyjątkową cechę dostrzegania ludzi i widzenia ich aktualnego stanu. Właśnie ta cecha tak bardzo zjednywała mu wszystkich, z którymi się spotykał. Aplikacje na intensive w Blacons zawierały miejsce na zdjęcie. Faeq osobiście je przeglądał, żeby nauczyć się imion uczestników/uczestniczek. A trzeba wiedzieć, że w szczycie popularności tych warsztatów na najbardziej oblegane turnusy przyjeżdżało po 120 osób a turnusów było czasem pięć bądź sześć.
więcej
6 lipca 2020
Mój nauczyciel Faeq Biria na którychś z zajęć pranayamy przytoczył taką oto krótką – acz pouczającą – wymianę zdań. Do Gurujiego zwrócił się z pytaniem jego oddany uczeń mówiąc:
– Mistrzu dlaczego wykonujemy Siavasanę zawsze przed praktyką pranayamy. Czy nie moglibyśmy ją pominąć kiedy praktykujemy rano, zaraz po przebudzeniu? Przecież wtedy jesteśmy wypoczęci.
więcej
25 listopada 2019
Kto więc może prowadzić dalej takiego młodego adepta z rozbudzoną inteligencją i wiążącym się z tym faktem zagrożeniem gwałtownego wzrostu ego? Jeśli nasz nauczyciel skupi się na zagrożeniu i powróci do dyrektywnego traktowania tegoż młodego ucznia – zawróci go niejako na ścieżce rozwoju. Musi to być wiec ktoś, kto w umiejętny sposób podtrzyma rozbudzenie samoobserwacji, bo ta zdolność wiąże nasz umysł silnie z rzeczywistością wewnętrzną.
więcej
18 listopada 2019
Do dziś (2014) jestem z nim w regularnym kontakcie – co dwa lata uczestniczę w jego intensywnych warsztatach w Blacons na południu Francji. Przywożę stamtąd bezcenne sekwencje, które potem skrupulatnie studiuję wprowadzając w czyn na żywym organizmie moich uczniów w ramach cyklu warsztatów Vinyasy. Żywy organizm najwyraźniej się cieszy doskonałymi efektami tego eksperymentu bo moja sala do jogi zapełnia się co roku wracającymi do tematu stałymi bywalcami. Faeq swoim przemożnym oddziaływaniem gdzieś u zarania moich doświadczeń z jogą zapewnił sobie moje wytrwałe oddanie.
więcej
22 kwietnia 2019
Tamten egzamin poprzedzony był kilkudniowym warsztatem. Faeq przeprowadził go z niezwykłą konsekwencją i systematycznością. Nagle elementy układanki, jaką była praktyka asan – do tej pory rozrzucone tu i ówdzie – znalazły właściwe sobie miejsce tworząc obraz większej całości. To doświadczenie było jak zapalenie światła w pomieszczeniu pogrążonym w mroku. Kształty i wzajemne relacje między przedmiotami w nim się znajdującymi, nagle stały się jasne i wyraźne. Dzięki niemu zostałam oddaną uczennicą Faeqa na kolejne 15 lat.
więcej