21 lutego 2022
Nawet proste „open your eyes!” rzucone tonem nieznoszącym sprzeciwu do osoby, obok której Gita akurat przechodziła miało niezwykłą moc. Bo kiedy spojrzałam na postawę ciała tej pani i jej na wpół przymknięte powieki dotarło do mnie, że całe jej ciało manifestuje poczucie „bycia ponad to, co się tu dzieje”. To nie było nic wyrachowanego, chwilowa utrata kontroli – chwila zamyślenia, takiej małej mentalnej drzemki – stworzyła szparę, przez którą – wymsknęła się postawa wyższościowa, gdzieś pewnie znajdująca się poza zasięgiem refleksji.
więcej
3 stycznia 2022
I tu spotykają się dwa cele – terapeutyczny i ten – przygotowujący ciało do praktyki pranayamy i innych wyższych członów. Środkiem do ich osiągnięcia jest właśnie dążenie do symetrii czy też do harmonizowania ciała. Bo nie tylko o symetrię całej sylwetki chodzi ile o równowagę między: stronami ciała (prawa/lewa) czy stronami części ciała (wewnętrzna/zewnętrzna, przód/tył). Zaprowadzenie tej równowagi zapewnia nam swobodę ruchu – usuwa ból z części przenoszących nadmierne obciążenia oraz nie wywołuje go kiedy zasiadamy do medytacji.
więcej
20 grudnia 2021
Skoro poruszamy się w sferze doznaniowej – nawet sensualnej – gdzie fundamentem dla pracy z umysłem jest czucie ciała i wiemy, że jest ono niezwykle intymnym – dostępnym jedynie osobie praktykującej obszarem – jak w tym uniwersum wrażeń można być prowadzonym przez kogoś z zewnątrz?
więcej
6 lipca 2020
Mój nauczyciel Faeq Biria na którychś z zajęć pranayamy przytoczył taką oto krótką – acz pouczającą – wymianę zdań. Do Gurujiego zwrócił się z pytaniem jego oddany uczeń mówiąc:
– Mistrzu dlaczego wykonujemy Siavasanę zawsze przed praktyką pranayamy. Czy nie moglibyśmy ją pominąć kiedy praktykujemy rano, zaraz po przebudzeniu? Przecież wtedy jesteśmy wypoczęci.
więcej
25 listopada 2019
Kto więc może prowadzić dalej takiego młodego adepta z rozbudzoną inteligencją i wiążącym się z tym faktem zagrożeniem gwałtownego wzrostu ego? Jeśli nasz nauczyciel skupi się na zagrożeniu i powróci do dyrektywnego traktowania tegoż młodego ucznia – zawróci go niejako na ścieżce rozwoju. Musi to być wiec ktoś, kto w umiejętny sposób podtrzyma rozbudzenie samoobserwacji, bo ta zdolność wiąże nasz umysł silnie z rzeczywistością wewnętrzną.
więcej
18 listopada 2019
Do dziś (2014) jestem z nim w regularnym kontakcie – co dwa lata uczestniczę w jego intensywnych warsztatach w Blacons na południu Francji. Przywożę stamtąd bezcenne sekwencje, które potem skrupulatnie studiuję wprowadzając w czyn na żywym organizmie moich uczniów w ramach cyklu warsztatów Vinyasy. Żywy organizm najwyraźniej się cieszy doskonałymi efektami tego eksperymentu bo moja sala do jogi zapełnia się co roku wracającymi do tematu stałymi bywalcami. Faeq swoim przemożnym oddziaływaniem gdzieś u zarania moich doświadczeń z jogą zapewnił sobie moje wytrwałe oddanie.
więcej